10/13/2013

życ wspomnieniami

mamy już połowę jesieni, za chwile zima, a ja nadal wspominam sierpień.
długo jeszcze tak będzie?
długo będę tęsknić za upalnymi dniami, spontanicznymi wyjazdami i ciągłymi spotkaniami z przyjaciółmi?

tęsknie za obozem, na który jeździłam przez 6 lat i to był mój ostatni tam wyjazd.
za cudownymi dziewczynami z pokoju, za koncertem, za przepięknym Krakowem.
miastem które kocham z całego serca i na pewno pojadę do niego jeszcze tysiąc razy.
za wyjazdem w góry z siostrą, to był wspaniały tydzień.
za nocnymi pogaduszkami, wypadami na basen i wyjadaniem Nutelli o 3 w nocy...

jednak trzeba iść do przodu.
następne dłuższe wolne dopiero na święta, więc trzeba zacząć planować.
może te dni będą też takie niezapomniane? 


5 komentarzy:

  1. Ostatnie zdjęcie najlepsze :)

    iamfuckigcrazybutiamfreee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. zacznę od tego, że bardzo podoba mi się wygląd bloga :) Sposób w jaki piszesz też, czyta się dość lekko i przyjemnie, ale przekazujesz w tym emocje.
    Rozumiem, że tęsknisz, mogę Cię jakoś pocieszyć, że czas naprawdę szybko leci. Sama jestem zaskoczona tym, że już połowa października. Zaraz święta, ferie... Dasz radę :) Wszyscy damy :)
    Dodaję do obserwowanych :)
    A jak znajdziesz chwilkę to bardzo zapraszam do siebie : xwelcome-to-my-circusx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się cieszę, że czas mi tak szybko leci :D A co do Krakowa to też uważam, że to piękne miasto. Też często tam jeżdżę, więc może kiedyś się spotkaliśmy już :D

    powerlesss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń