8/06/2013

unlucky

od wczoraj prześladuje mnie chyba pech.
to coś rozwalę, to coś mnie boli.
zaczęło się od bólu zęba po wizycie u ortodonty - niby normalne, ale jednak potrafi popsuć humor.
przy kolacji kanapka spadła mi na nogi chyba z pięć razy, zepsuła mi się klamka w pokoju, a później mój ukochany ipod spadł ze schodów i potłukła mu się szybka.
gorzej być nie mogło, nie?
a jednak.
dziś dodatkowo zrobiłam coś z roletą i szczerze mówiąc boje się pójść do kuchni zrobić coś do jedzenia,
bo znając dzisiejsze moje szczęście znów coś popsuję.
plusy tych zdarzeń?
jak wymienię jakoś tanio tą szybkę to nareszcie będę mieć nie porysowany ekran!
ale dzisiejszy dzień to dzwonienie po firmach które zajmują się wymianą ekranów.
zęby niestety nadal bolą.
i jak tu żyć?
pocieszeniem jest chociaż to, że w czwartek rano jadę do mojego ukochanego Krakowa!
Nie zanudzam i wstawiam obiecane zdjęcia, które właśnie wywoływałam.


4 komentarze:

  1. Ooo, współczuję! Trzymam kciuki za naprawę! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny blog i fajne zdjęcia!:)


    http://freshisyummy.blogspot.com/2013/08/people-like-us.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne zdjęcia i fajne końcówki na włosach :)

    iamfuckingcrazybutiamfreee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ostatnio zbiłam szybkę w moim iPadzie, ale bez problemu ją wymieniłam i iPad jak nowy. :)
    ♥ blog

    OdpowiedzUsuń